Jak zakażenie Helicobacter pylori wpływa na choroby poza przewodem pokarmowym?

Jak zakażenie Helicobacter pylori wpływa na choroby poza przewodem pokarmowym?

Chociaż zakażenie H. pylori najczęściej przebiega z objawami ze strony przewodu pokarmowego, rosnąca liczba dowodów wiąże je z chorobami w innych częściach organizmu. Wiedza, w jaki sposób bakteria wpływa na choroby niezwiązane z przewodem pokarmowym, może przyczynić się do lepszego poznania patomechanizmów rozwoju tych chorób oraz wpłynąć na zwiększenie możliwości leczenia. Już w tej chwili eradykację bakterii z powodzeniem stosuje się w leczeniu niektórych z nich. Jednak okazuje się, że, w przypadku innych, zakażenie może pełnić rolę ochronną.

Dzisiejszy wpis podsumowuje informacje na temat związku zakażenia H. pylori z niektórymi chorobami przewlekłymi.

Helicobacter pylori- co to jest?

Helicobacter pylori jest bakterią Gram- ujemną, która zamieszkuje żołądek u 60,3% ludzi. Szczególnie częsta jest w krajach o niższym statusie socjoekonomicznym, gdzie może być nawet 80% zakażonych osób. Do infekcji dochodzi drogą usta- usta lub kał- usta, rozważa się się także możliwość przenoszenia bakterii drogą płciową. Głównie odpowiedzialna jest za rozwój chorób żołądka i dwunastnicy, jednak badania wskazują też na jej udział w rozwoju chorób poza tymi miejscami. Ale też może odgrywać rolę ochronną w przypadku niektórych z nich.

Bakteria H. pylori została po raz pierwszy opisana w latach osiemdziesiątych XIX wieku. Jednak przez prawie 100 lat nie kojarzono bakterii z żadnymi chorobami. Dopiero 100 lat później Barry Marshall i Robin Warren, australijscy patolodzy, udowodnili, że bakteria odpowiedzialna jest za wywoływanie zapalenia żołądka. Zrobili oni eksperyment na samych sobie- jeden z nich wypił zawiesinę zawierającą bakterie szybko wywołując stan zapalny w żołądku. Z kolei podanie antybiotyku spowodowało wyleczenie. Po dziś dzień szukamy bakterii H. pylori przy okazji diagnostyki stanów zapalnych i wrzodów w żołądku, a potwierdzone infekcje leczymy je antybiotykami (mówimy wówczas o eradykacji bakterii). Ale od lat osiemdziesiątych XX wieku rosną też dane na temat poza żołądkowych objawów zakażenia tą bakterią.

Dzisiaj omówimy niektóre z nich.

Jak infekcja H. pylori wpływa na choroby poza przewodem pokarmowym?

Zapalne choroby jelit

W ich przypadku wydaje się, że zakażenie H. pylori może pełnić rolę ochronną (do takich wniosków doprowadziła meta-analiza 60 badań)- zmniejsza ryzyko choroby oraz ciężkość jej przebiegu. Tłumaczy się to odkryciem, że zakażenie bakterią prowadzi do uwolnienia Il-18, która stymuluje rozwój limfocytów regulatorowych Treg, zmniejsza dojrzewanie komórek prezentujących antygen, co skutkuje zmniejszeniem stanu zapalnego w jelitach. Inny możliwy mechanizm może być związany z obecnością białka aktywującego neutrofile związanego z H. pylori, które ma zdolność do osłabiania zapalenia. Eradykacja H. pylori zmienia z kolei skład jelitowej mikrobioty, co może wpływać niekorzystnie na rozwój zapalnych chorób jelit.

Refluks żołądkowo- przełykowy

Zapalenie żołądka związane z infekcją H. pylori może zarówno zwiększać, jak i zmniejszać sekrecję kwasu żołądkowego, w zależności od obszaru objętego procesem zapalnym. Jeśli dotyczy wpustu, powoduje nadkwasotę nasilającą refluks. Jeśli natomiast dotyczy trzonu żołądka, może skutkować niedoborem kwasu żołądkowego, co może zapobiegać refluksowi (choć aktualnie nie ma już co do tego pewności).

Wang i wsp. w meta-analizie 20 randomizowanych badań kontrolnych przeanalizował występowanie objawów związanych z refluksem oraz uszkodzenia przełyku porównując pacjentów z zakażeniem H. pylori, którzy przeszli eradykację lub pozostali bez leczenia. Wyniki wskazały na wzrost występowania refluksowego zapalenia przełyku u pacjentów leczonych, chociaż nie stwierdzono różnicy w zakresie objawów refluksu w obu grupach. Na podstawie tych danych wyciągnięto wniosek, że eradykacja H. pylori nie wpływa na występowanie objawów refluksu żołądkowo- przełykowego.

Stłuszczenie wątroby

Kolejnym schorzeniem, o którym warto wspomnieć w kontekście zakażenia H. pylori jest niealkoholowa stłuszczeniowa choroba wątroby. U pacjentów z infekcją stwierdzono bowiem obniżoną produkcję adiponektyny, która hamuje gromadzenie tłuszczu w wątrobie. Poza tym bakteria może dostać się wątroby poprzez sieć dróg żółciowych i w ten sposób wpływać na rozwój zapalenia. Meta-analiza 21 badań wykazała, że infekcja H pylori może przyczyniać się do rozwoju niealkoholowej stłuszczeniowej choroby wątroby, aczkolwiek większość z nich przeprowadzono w krajach azjatyckich (nie wiadomo czy wykazany związek można przenieść na inne populacje).

Kamica pęcherzy żółciowego i dróg żółciowych

Uważa się, że poza żołądkiem, zakażenie H. pylori może też dotyczyć pęcherzyka i dróg żółciowych, Może przyczyniać się do przewlekłego zapalenia błon śluzowych w drogach żółciowych, prowadzić do upośledzenia produkcji kwasu i rozpuszczalności soli wapniowych w żółci, co może doprowadzić do formowania kamieni żółciowych.

Niedobór witaminy B12

Badania wskazują, że pacjenci zakażeni H. pylori mają niższe poziomy witaminy B12 w porównaniu z osobami zdrowymi. Po przeprowadzeniu eradykacji pacjenci z niedokrwistością złośliwą uzyskiwali zadowalające poziomy witaminy B12, przy czym  obserwowano średni niższy poziom żelaza wśród osób zakażonych w porównaniu do osób bez infekcji H. pylori (różnica pomiędzy obiema grupami w zakresie stężenia żelaza we krwi wynosiła 30%). Niektóre towarzystwa naukowe rekomendują badanie pacjentów z niedoborem witaminy B12 w kierunku infekcji H. pylori.

Niedokrwistość z niedoboru żelaza

Wykazano, że pacjenci z niedokrwistością i zakażeniem H. pylori, którzy przeszli eradykację zakażenia, uzyskiwali wyższe poziomy żelaza we krwi w porównaniu z grupą kontrolną. Przy tym nie wykazywano u tych pacjentów krwawienia z przewodu pokarmowego, które mogłoby tłumaczyć niedobór żelaza.
Sugeruje się też, że anemia wywoływana przez infekcje H. pylori może być przyczyną zaburzeń wzrostu wśród dzieci. Stąd także może pomocne być badanie dzieci z niewyjaśnioną anemią i zaburzeniami wzrastania w kierunku infekcji H pylori, a jeśli potrzeba, leczenie mające na celu eradykację bakterii.

Choroby skóry

Istnieją prace, które wskazują na związek zakażenia H. pylori z chorobami skórnymi, jak trądzik różowaty, plamica małopłytkowa, łuszczyca, łysienie plackowate i pokrzywka. Niestety, jak dotąd tylko w odniesieniu do niektórych z nich taki związek potwierdzono.

Jedną z nich jest trądzik różowaty, którego głównym objawem jest rumień, obrzęk, grudki i krostki, teleangiektazje (widoczne poszerzenia naczyń krwionośnych), głównie zlokalizowane w centralnej części twarzy. Eradykacja bakterii zdecydowanie zmniejsza stopień ciężkości choroby. Stąd wielu autorów zaleca leczenie przeciwbakteryjne pacjentów z trądzikiem różowatym i infekcją. Mimo to meta-analiza badająca taki związek nie potwierdziła wyraźnej zależności między nimi.

Natomiast inna meta-analiza udowodniła silną zależność między infekcją H. pylori a łuszczycą. Wykazano w niej, że infekcja H. pylori wiąże się z cięższym przebiegiem choroby. Ciekawą zależność z kolei wykazano w odniesieniu do przewlekłej pokrzywki. Mianowicie samo zastosowanie antybiotyków stosowanych w eradykacji H. pylori, nawet, jeśli nie było efektywne, powodowało remisję w zakresie zmian skórnych.

Warto zakażenie H. pylori wziąć pod uwagę w przypadku plamicy małopłytkowej wynikającej z autoimmunologicznego uszkodzenia płytek krwi. Chociaż związek między nimi nie jest pewny, sugeruje się, że H. pylori stymuluje syntezę przeciwciał, które krzyżowo mogą reagować z antygenami na powierzchni płytek krwi. Zaobserwowano zwiększenie liczby płytek u tych pacjentów pod wpływem eradykacji H. pylori, a także obniżenie poziomu cytokin prozapalnych. Badanie w kierunku H. pylori, a następnie eradykacja, powinny być więc rekomendowane w leczeniu plamicy małopłytkowej.

Choroby okulistyczne

Jedna z meta-analiz wykazała związek między zakażeniem H. pylori a jaskrą otwartego kąta. Eradykacja może spowodować obniżenie ciśnienia wewnątrzgałkowego i poprawę parametrów związanych z polem widzenia.

Choroby alergiczne i astma

Infekcja H. pylori prowadzi do takiej polaryzacji układu immunologicznego, która chroni przed rozwojem astmy i alergii- sprzyja przewadze ramienia Th1, a hamowaniu Th2.

U dzieci wykazano, że infekcja H. pylori powoduje zwiększenie liczby limfocytów T regulatorowych, co hamuje reakcje alergiczne. Miano przeciwciał IgG p/H. pylori jest odwrotnie skorelowane z ciężkością astmy- im więcej przeciwciał tym mniejsze ryzyko ciężkiej astmy. Silna odpowiedź przeciw antygenom bakteryjnym może pomóc tłumić odpowiedź na autoantygeny (jak w chorobach autoimmunologicznych) i alergeny. Ponieważ infekcja H. pylori powiązana została z niskim poziomem higieny, niektórzy autorzy sugerują, że infekcja może służyć jako biomarker ryzyka rozwoju chorób alergicznych (ale nie czynnik ochronny przed alergiami i astmą).

Stwardnienie rozsiane

Już w 2007 roku wykazano ujemną zależność między infekcją H. pylori a stwardnieniem rozsianym (MS). Późniejsze badania i meta-analizy na dużych grupach pacjentów potwierdziły niższą częstość infekcji wśród pacjentów z aktywną chorobą w porównaniu do zdrowych ochotników. Na ich podstawie wyciągnięto wniosek, że bakteria może być czynnikiem chroniącym przed rozwojem MS. Pozostaje to w zgodzie z teorią nadmiernej higieny, która głosi, że ekspozycja na drobnoustroje we wczesnym dzieciństwie moduluje układ immunologiczny i chroni przed rozwojem chorób autoimmunologicznych w wieku dorosłym.

Choroba Alzheimera

W 2016 roku przeprowadzono meta-analizę 13 badań obserwacyjnych na temat związku zakażenia H. pylori z demencją. Wykazano w niej, że pacjenci zakażeni mają większe ryzyko demencji w porównaniu z osobami bez infekcji. Te wyniki potwierdziła inna analiza obejmująca wyłącznie populację azjatycką.
Możliwym wyjaśnieniem takiej zależności może być niedobór witaminy B12, który prowadzi do zwiększenia poziomu homocysteiny, a ta z kolei przyczynia do demencji. Inny dyskutowany mechanizm zakłada nieprawidłową fosforylację białka TAU spowodowaną właśnie przez tę bakterię (zwiększone gromadzenie białka TAU obserwuje się w mózgach osób z chorobami neurodegeneracyjnymi).

Według innej hipotezy z kolei H. pylori może dostawać się do mózgu i bezpośrednio wpływać na rozwój choroby. Hipoteza ta opera się na zdolności bakterii do przedostawania się poprzez szlak ustno- nosowo- węchowy do opuszki węchowej w mózgu. Opuszka ta jest odpowiedzialna za odczytywanie sygnałów węchowych, a jej dysfunkcja często towarzyszy chorobom neurodegeneracyjnym.

Podobną zależność wykazano w odniesieniu do choroby Parkinsona.

Cukrzyca

Związek między cukrzycą a zakażeniem H. pylori potwierdzono z meta-analizie 39 badań z udziałem ponad 20 tysięcy pacjentów. Wykazano, że H. pylori nie tylko zwiększa ryzyko cukrzycy, ale też negatywnie wpływa na uzyskiwanie zadowalających poziomów cukru u tych pacjentów. Inna meta-analiza wykazała, że pacjenci z H. pylori mieli znacząco wyższe poziomy HbA1c (marker wyrównania poziomów glukozy we krwi w okresie ostatnich 2 miesięcy) w porównaniu z pacjentami bez zakażenia. Istotnym ograniczeniem tych prac był fakt, że nie brały one pod uwagę innych czynników wpływających na kontrolowanie glikemii, jak otyłość. Jedna z hipotez próbujących wyjaśnić zależność między zakażeniem H. pylori a cukrzycą głosi, że towarzysząca infekcji nasilona produkcja cytokin prowadzi do fosforylacji reszt serynowych na receptorze dla insuliny, co upośledza jego działanie i zdolność do wychwytywania insuliny.

Podsumowanie

Informacje na temat wpływu infekcji Helicobacter pylori na obecność chorób poza przewodem pokarmowym po raz kolejny dostarczają dowodów na to, że na zdrowie należy patrzeć w sposób całościowy, a nie poprzez pryzmat pojedynczego narządu czy choroby. Nawet decyzja o przeprowadzeniu eradykacji bakterii powinna być podjęta indywidualnie, ponieważ w pewnych przypadkach może być wskazana, w innych natomiast może być niekorzystna.

Jeśli spodobał Ci się wpis i chcesz otrzymywać o nowych wpisach na blogu, a także informacje na tematy związane ze zdrowiem i odżywianiem oparte na podejściu medycyny funkcjonalne, zapisz się na newsletter:


Literatura:

Santos MLC, de Brito BB, da Silva FAF, Sampaio MM, Marques HS, Oliveira E Silva N, de Magalhães Queiroz DM, de Melo FF. Helicobacter pylori infection: Beyond gastric manifestations. World J Gastroenterol. 2020 Jul 28;26(28):4076-4093.
Wang XT, Zhang M, Chen CY, Lyu B. [Helicobacter pylori eradication and gastroesophageal reflux disease: a Meta-analysis] Zhonghua Nei Ke Za Zhi. 2016;55:710–716.
Gu H, Li L, Gu M, Zhang G. Association between Helicobacter pylori Infection and Chronic Urticaria: A Meta-Analysis. Gastroenterol Res Pract. 2015;2015:486974.
Shindler-Itskovitch T, Ravona-Springer R, Leibovitz A, Muhsen K. A Systematic Review and Meta-Analysis of the Association between Helicobacterpylori Infection and Dementia. J Alzheimers Dis. 2016;52:1431–1442.
Fialho A, Fialho A, Nassri A, Muenyi V, Malespin M, Shen B, De Melo SW., Jr Helicobacter pylori is Associated with Less Fistulizing, Stricturing, and Active Colitis in Crohn’s Disease Patients. Cureus. 2019;11:e6226.
Pappachan JM, Babu S, Krishnan B, Ravindran NC. Non-alcoholic Fatty Liver Disease: A Clinical Update. J Clin Transl Hepatol. 2017;5:384–393.
Waluga M, Kukla M, Żorniak M, Bacik A, Kotulski R. From the stomach to other organs: Helicobacter pylori and the liver. World J Hepatol. 2015;7:2136–2146.

Cukrzyca typu 1 i 2- różne choroby o wspólnej nazwie

Cukrzyca typu 1 i 2- różne choroby o wspólnej nazwie

W dzisiejszym wpisie proponuję nieco ogólnych wiadomości na temat cukrzycy. Nie będziemy zagłębiać się w precyzyjne mianownictwo, mechanizmy ani nowoczesne leczenie. Proponuję, abyśmy przyjrzeli się dwóm najczęstszym postaciom cukrzycy: typu 1 i 2, które tak naprawdę więcej dzieli niż łączy.
I te właśnie różnice chciałabym dzisiaj podkreślić.

Wspólnym mianownikiem obu chorób jest wysoki poziom glukozy we krwi, czyli hiperglikemia. Jeśli poziom ten jest bardzo wysoki, cukier pojawia się też w moczu. I tyle mają ze sobą wspólnego.

1. Przyczyny

Cukrzyca typu 1 jest chorobą autoimmunologiczną- układ odpornościowy gospodarza wytacza działa przeciw różnym antygenom wysp trzustkowych, które wytwarzają insulinę. Przeciwciała przeciwwyspowe powodują one proces zapalny gruczołu i zmniejszenie wydzielania insuliny aż do wartości nieoznaczalnych.

Powody aktywacji układu odpornościowego są mieszanką podatności genetycznej, czynników środowiskowych i zespołu nieszczelnego jelita.

Cukrzyca typu 2 ma zupełnie inne przyczyny (chociaż podatność genetyczna też ma znaczenie). Choroba ta wynika bowiem nie z niedoboru insuliny, ale jej nadmiaru. Jednak komórki z receptorami dla insuliny pozostają niewrażliwe na jej działanie, co nazywamy insulinoopornością. Nadmiar insuliny wynika natomiast z ciągłego pobudzania trzustki do jej produkcji. A tym pobudzaczem jest cukier obecny w posiłkach głównych, przekąskach i napojach. Dodatkowo problem nasila brak aktywności fizycznej ułatwiającej zużycie nadmiaru glukozy.

Z powodu wspomnianej insulinooporności trzustka jest ciągle pobudzana do produkcji insuliny- im wyższy cukier we krwi- tym większa produkcja insuliny. To dlatego podejrzewając problemy gospodarki węglowodanowej badamy razem poziom glukozy i insuliny we krwi- to że poziom cukru mieści się w normie nie oznacza, że nie ma problemu. Może natomiast oznaczać, że jest nadprodukcja insuliny, która próbuje cukier wtłoczyć do komórek, co w badaniach wykaże podwyższony poziom insuliny. A im więcej insuliny we krwi tym większa insulinooporność.
Dopiero po latach trwania insulinooporności może dojść do stanu wyczerpania trzustki i prawdziwego niedoboru insuliny, jak w cukrzycy typu 1. Obserwacje jednak wykazują, ze jest to stan odwracalny i często ustępuje po ustabilizowaniu poziomu cukru we krwi.

2. Kto choruje?

Kiedyś obowiązywał dość prosty podział: dzieci i młodzież chorują na cukrzycę typu 1, a dorośli na cukrzycę typu 2. Takie uproszczenie jednak powoduje, że tak naprawdę nie zastanawiamy się nad przyczyną cukrzycy zaocznie naklejając metkę z nazwą.
Gdy jednak poszuka się dokładniej, okazuje się, ze osoby dorosłe też mogą chorować na postać cukrzycy z autoagresji (tzw. LADA- late onset diabetes of adults- cukrzyca autoimmunologiczna o późnym początku), a dzieci- na cukrzycę typu 2.

Częstsze rozpoznania cukrzycy typu 2 u dzieci stanowią obraz naszych czasów. Autorki książki “Dlaczego nasze dzieci chorują?”, Michelle Perro i Vincanne Adams (wyd. www.galaktyka.com.pl) podają, że “jeszcze dziesięć lat temu dzieci w wieku licealnym stanowiły 3% wszystkich osób diagnozowanych na cukrzycę typu 2, a obecnie jest to 45%”.

Cukrzyca typu 2 występuje zdecydowanie częściej w porównaniu z cukrzycą typu 1 i dotyczy nawet 80% chorych z cukrzycą. Są to najczęściej osoby otyłe. Jednak to nie waga ciała i BMI (body mass index- wskaźnik masy ciała) są wyznacznikiem ryzyka choroby, ale obecność stłuszczenia wątroby i nagromadzenie tkanki tłuszczowej w części centralnej tułowia (tzw. otyłość brzuszna). Dlatego lepszym miernikiem ryzyka zachorowania na cukrzycę typu 2 jest wskaźnik WHR (waist-hip ratio czyli wskaźnik talia- biodra), który podwyższony koreluje ze stłuszczeniem wątroby. Stąd szczupły z pozoru mężczyzna z niewielkim nawet brzuszkiem może mieć już problem z gospodarką węglowodanową.

Pacjent z cukrzycą typu 1 jest dla odmiany szczupły. To dlatego, że brakuje insuliny, która sprzyja odkładaniu tłuszczu. Poza tym w warunkach niedoboru insuliny istnieje problem z wepchnięciem glukozy do komórek. Komórki głodują, a nadmiar cukru zostaje wydalony z moczem.

3.Objawy

Objawy takie jak wielomocz i nasilone pragnienie, utrata wagi ciała, odwodnienie, skłonność do ropnych zakażeń skóry lub zakażeń dróg moczowych świadczą o dużym niedoborze insuliny i wysokich poziomach cukru we krwi.

Z uwagi na szybkie wyczerpywanie się rezerw wydzielniczych trzustki taki obraz częściej spotyka się w cukrzycy typu 1.

Cukrzyca typu 2 natomiast zazwyczaj przez wiele lat przebiega bezobjawowo i często wykrywa się ja w trakcie badań przesiewowych albo robionych przy innej okazji (np. przed zabiegami operacyjnymi). Typowe objawy pojawiają się dopiero po wielu latach trwania choroby.

3. Badania

Do rozpoznania cukrzycy służą następujące badania:
– stężenie glukozy w osoczu krwi żylnej (krew jest pobierana w laboratorium) lub włośniczkowej (pomiar glukometrem)
– doustny test obciążenia glukozą OGTT
– HbA1c- poziom hemoglobiny glikowanej- odzwierciedla poziomy glukozy we krwi w ciągu ostatnich 3 miesięcy- właściwie służy do oceny wyrównania cukrzycy a nie rozpoznania choroby, ale nieprawidłowa wartość będzie wskazaniem do dalszych badań w kierunku cukrzycy
– przeciwciała przeciwwyspowe- w celu potwierdzenia choroby autoimmunologicznej:
*przeciw dekarboksylazie kwasu glutaminowego antyGAD65
*przeciw fosfatazom tyrozyny IA-2, IA-2beta
*przeciw insulinie endogennej IAA
*przeciwcynkowe Zn8
– peptyd C w surowicy- wskazuje na stężenie insuliny produkowanej przez organizm- podwyższony w insulinooporności i cukrzycy typu 2, obniżony w cukrzycy typu 1 i zaawansowanym stadium cukrzycy typu 2
-ocena wrażliwości na insulinę metodą HOMA oceniana wg wzoru insulina na czczo mIU/l x glikemia na czczo mmol/l /22.5
Badanie poziomu insuliny u pacjentów podejrzewanych o insulinooporność jest ważne, ponieważ poziom samej glukozy może mieścić się w normie, bo jest kompensowane wydzielaniem dużej ilości insuliny. Dlatego podwyższone stężenie insuliny przy prawidłowym stężeniu glukozy we krwi będzie wskazywać na insulinooporność (co z resztą wynika ze wzoru HOMA).
Celowo nie podaję kryteriów rozpoznania cukrzycy ani norm laboratoryjnych, bo temat ten wykracza poza temat dzisiejszego wpisu.

4. Leczenie

Leczenie cukrzycy typu 1 polega na uzupełnianiu niedoboru insuliny, czyli jej podawaniu w iniekcjach lub poprzez pompę insulinową. A skoro podajemy insulinę, musimy dostarczyć też węglowodany. Ilość posiłków oraz zawartość w nich węglowodanów zależy to od rodzaju i schematu podawania insuliny. Przy czym węglowodany złożone, o niskim indeksie glikemicznym (IG) i z błonnikiem są zdecydowanie preferowane, ponieważ rozkładają się do cukrów prostych powoli, przez co wahania poziomu glikemii są mniejsze.

Inna sytuacja jest u pacjenta z cukrzycą typu 2- tu insuliny jest już za dużo, ale jest problem z jej wykorzystaniem. Stąd nie sprawdza się u tych pacjentów podawanie insuliny lub leków pobudzających produkcję insuliny przez trzustkę. Tutaj sprawdza się dieta z ograniczeniem podaży węglowodanów oraz produkty z niskim IG, aby nie doprowadzać do nadmiernej produkcji insuliny. Korzystne jest także każde działanie zmniejszające podaż energii (np. posty) i zwiększające jej zużycie (wysiłek fizyczny). Efektem jest zmniejszenie zawartości tkanki tłuszczowej, zmniejszenie oporności na insulinę i poprawa glikemii.

Podsumowanie

1. Mówiąc o cukrzymy mamy na myśli zupełnie różne jednostki chorobowe, które łączy jedynie wysoki poziom glikemii
2. W obu przypadkach występują inne czynniki ryzyka, inny mechanizm rozwoju choroby, a co za tym idzie -inne leczenie.

Jeśli podobał Ci się wpis i chcesz otrzymywać informacje o innych wpisach na blogu, a także informacje dotyczące zdrowia i odżywiania, zapisz się do co dwutygodniowego newslettera:

Promocja zakończy się za: